Gdzie się lepiej mieszka – w centrum, z dala od niego, a może na przedmieściu?
Zapytaj o lokal usługowy

Jest
w mieszkaniu

Wyboru
lokalizacji

Dobrego
budownictwa

Gdzie się lepiej mieszka – w centrum, z dala od niego, a może na przedmieściu?

Trudno nie zgodzić się, że ważną rolę przy wyborze lokalizacji mieszkania gra kwestia indywidualnych preferencji. Trzeba jednak również przyznać, że niektóre wady i zalety lokalizacji są na tyle obiektywne, że ignorowanie ich przypomina zaklinanie rzeczywistości. Podpowiadamy, które z nich warto wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji, gdzie najlepiej szukać mieszkania: w centrum miasta czy raczej z dala od niego oraz w jakiej odległości?

Centrum – wysoki koszt prestiżu

Pierwsza zaleta mieszkania w centrum miasta przychodzi do głowy od razu, a jest nią szeroko rozumiana dostępność. W pobliżu znajdują się wszelkie elementy miejskiej zabudowy, z jakich korzysta się na co dzień i od święta, zatem do sklepu czy apteki można skoczyć za przysłowiowy róg, restauracje i kawiarnie oferują miejsce do spotkań towarzyskich, kina i teatry zapewniają rozrywkę dostosowaną do preferencji, a liczne siłownie i kluby fitness pozwalają utrzymać formę. Centrum tętni życiem, stanowi ośrodek życia akademickiego i można w jego obrębie spędzać czas na rozmaite sposoby. Z kolei historyczna zabudowa dostarcza na co dzień doznań estetycznych, przekładając się również na większy prestiż społeczny tej lokalizacji.

Drugą stroną medalu jest niestety podstawowa wada związana z tym wszystkim, co zostało wyżej wymienione, a mianowicie wysoki poziom hałasu. Jeśli nie należysz akurat do grupy imprezowiczów przemieszczających się w poszukiwaniu wrażeń, ich głośne zachowanie może przeszkadzać w pracy lub odpoczynku. W czasie obecnej pandemii jest to mniej odczuwalne, ale nawet teraz skwery i parki nie są odizolowane od warkotu silników i ulicznego gwaru.

Mała przepustowość ulic projektowanych pod nieporównanie mniejsze natężenie ruchu wiąże się ze staniem w korkach i emisją spalin, co w połączeniu z piecami w starym budownictwie przekłada się na złą jakość powietrza, szczególnie w okresie grzewczym. Ponadto mieszkania w centrum charakteryzują się wysoką ceną. Czy wiąże się z tym odpowiedni komfort? Nie wszędzie.  Kręte klatki schodowe secesyjnych kamienic wyglądają co prawda urokliwie, jednak brak windy daje się we znaki zwłaszcza wtedy, kiedy trzeba wnosić na trzecie piętro przedmioty sporych gabarytów - rower czy wózek dziecięcy.

Przedmieścia – sielanka na końcu świata

Nowa zabudowa przedmieść oferuje wszelkie udogodnienia technologiczne, a przy tym jest dostosowana do rzeczywistości XXI wieku, co stanowi jej niewątpliwą zaletę. Miejsce parkingowe nie jest już opcją, a standardem, zatem powrót z pracy nie wiąże się z dodatkowym stresem, czy uda się zaparkować tak, żeby kolejnego ranka nie tracić kwadransa na samo dojście do samochodu. Oddalenie od centrum sprawia, że poziom hałasu jest zdecydowanie niższy, a przy tym dużo bliżej jest do terenów zielonych, co pozwala znaleźć ukojenie po pracy i nabrać nowej energii. Nie można też pominąć kwestii ceny, która przemawia na korzyść przedmieść, gdzie często można kupić przestronne mieszkanie z tarasem lub – w przypadku mieszkania parterowego – przynależnym ogrodem za tyle, ile w granicach miasta kosztuje kawalerka.

Mimo tych niewątpliwych zalet, taka lokalizacja ma oczywiście również swoje ciemniejsze strony. Nawet w sytuacji, kiedy przedmieście dysponuje odpowiednią infrastrukturą dróg oraz ma do zaoferowania budynki użyteczności publicznej, jak szkoła czy przychodnia, dojazdy do centrum stają się mimo wszystko nieuniknione. Praca w biurze, dowożenie dziecka na zajęcia sportowe lub artystyczne, wypad do kina, czy wizyta u lekarza specjalisty wiąże się z dodatkowym czasem i uzależnieniem od samochodu.

Złoty środek – daleko, a zarazem blisko

Przeanalizowanie obu powyższych opcji może skłonić do poszukiwania rozwiązania leżącego gdzieś pomiędzy. Taką opcją jest lokalizacja w mieście, jednak w odpowiednim oddaleniu od ścisłego centrum. Umożliwia to połączenie zalet mieszkania w centrum, jak dostępność miejskich atrakcji, z walorami mieszkania poza nim, jak większy spokój i nowoczesność.

Taką opcją jest ST_ART Piątkowo, usytuowana na rogu ulic Lechickiej i Wojciechowskiego. Wystarczy pięć minut spaceru, żeby dotrzeć na przystanek PST Lechicka Poznań Plaza, skąd szybki tramwaj w kolejne pięć minut zawozi pasażerów na Most Teatralny, czyli do ścisłego centrum Poznania. Można śmiało imprezować i nawet wypić trochę więcej niż symboliczną lampkę wina, ponieważ powrót na Piątkowo zapewnia nocny tramwaj 201. W ten sposób można korzystać z miejskiej oferty gastronomiczno-rozrywkowej, kiedy tylko ma się ochotę, bez konieczności codziennego doświadczania hałasu nocnego życia miasta.

Nie zawsze zresztą trzeba ruszać do centrum, ponieważ bezpośrednie pobliże dwóch galerii handlowych, Plazy i Pestki, umożliwia wygodne zakupy, dostęp do siłowni CityFit, czy odbycie seansu kinowego w Cinema City IMAX. Nowo wybudowany basen na Osiedlu Zwycięstwa znajduje się w odległości nieco ponad kilometra, czyli wystarczy kwadrans spaceru, żeby do niego dotrzeć.

Mieszkalna zabudowa dzielnicy pochodzi z lat 70. XX wieku, w związku z czym wyposażono ją w szkoły, przedszkola i przychodnie, niedawno natomiast uzupełniono o siłownie outdoorowe i wybiegi dla psów, z których to udogodnień będą mogli się cieszyć również mieszkańcy ST_ART Piątkowo. Te wszystkie zalety łączy w sobie inwestycja znajdująca się pięć kilometrów od poznańskiego Starego Rynku – na tyle blisko, żeby czuć przynależność do miasta i czerpać radość z mieszkania w nim, na tyle daleko, żeby odnaleźć w nim swoją spokojną przystań.